poniedziałek, 24 października 2016

Listopadowe zapowiedzi książkowe


 Na dworze pogoda nie zachwyca. Ciemno, ponuro, deszczowo i zimno. Nie lubię jesieni i nie będę rozczulać się nad pięknym kolorem liści, rozświetlonymi przez ułamek sekundy zimnym słońcem… Nie. Co mnie zachwyca i napawa odrobiną szczęścia to zapowiedzi książkowe na miesiąc listopad. Jak z pewnością zauważycie, przeważają książki fantasy. Cóż, mam nadzieję, że pozycje odczarują jakoś moją chandrę jesienną. Oto moje propozycje na listopad.




“Szeptuchę”, czyli pierwszą część historii Gosi, która przyjechała z wielkiego miasta do zapadłej wsi na staż do starej zielarki przeczytałam tuż przed albo od razu po książce “Idź i czekaj mrozów” Marty Krajewskiej. Całkiem przez przypadek ale obydwie pozycje wydały mi się całkiem podobne. Nie znaczy to, że oceniam je negatywnie, wprost przeciwnie. Obydwie autorki podeszły do tematu mitów i legend słowiańskich całkiem inaczej. Teraz czekam na drugą część, czyli na “Noc Kupały”.
Wiecie, jak to jest. To tylko dawna znajoma, on już nic do niej nie czuje, teraz liczysz się tylko ty, a oni spotkali się zupełnym przypadkiem. Gosia chciałaby w to wierzyć, ale trochę to trudne, gdy ukochany Mieszko ciągle myśli o swojej dawnej żonie Ote. Zwłaszcza gdy ta okazuje się wcale nie tak martwa, jak przypuszczała Gosława. W dodatku Ote bardzo się nie podoba, że młoda szeptucha i Mieszko tak się do siebie zbliżyli. Nim ich uczucie zdąży się porządnie rozwinąć, między kochanków wkradnie się zazdrość. Niestety, tysiącletnia rywalka to niejedyne zmartwienie Gosi. Zbliża się Noc Kupały, podczas której ma się wypełnić przeznaczenie szeptuchy. I choć Baba Jaga zaopatrzyła swoją podopieczną we wszystkie możliwe amulety i zaklęcia, Gosława ma złe przeczucia. Wprawdzie bogowie może i są gburowaci, ale przecież nie głupi. A przynajmniej tak się im wydaje.
Data wydania: 23 listopada
Wydawnictwo W.A.B



Tolkien tuż obok Franka Herberta, to mój mistrz, którego podziwiam, a jeszcze wyżej wyniosłam go na piedestał po przeczytaniu jego biografii.
„Opowieść o Kullervo” to niepublikowana dotąd opowieść fantastyczna J.R.R. Tolkiena. Jej bohater jest chyba najmroczniejszą i najbardziej tragiczną spośród wszystkich stworzonych przez niego postaci. „Nieszczęsny Kullervo”, jak nazywał go Tolkien, wychowuje się w gospodarstwie swego wuja Untamo, który zabił mu ojca, porwał matkę, a w dzieciństwie trzy razy usiłował pozbawić go życia. Trudno się dziwić, że młody chłopak wyrasta na pełnego gniewu i goryczy samotnika – kocha go tylko siostra Wanōna, a strzegą magiczne moce czarnego psa Mustiego. Untamo, choć sam też włada czarami, boi się bratanka i sprzedaje jako służącego kowalowi Asemo. Kullervo zaznaje tam nowych upokorzeń ze strony żony kowala i w odwecie doprowadza do jej śmierci. Postanawia powrócić do domu i wywrzeć zemstę na zabójcy swego ojca, jednak okrutne przeznaczenie kieruje go na inną, mroczną ścieżkę i prowadzi do tragicznego finału.
Data wydania: 8 listopada
Wydawnictwo Prószyński i S-ka


“Przebudzenie króla” to ostatnia 4 część serii The Raven Cycle Maggie Stievwater. Powiem szczerze, że ten cykl nie powalił mnie na kolana jak np. Faerie czy Wilkołaki z Mercy Falls ale sentyment jednak został.
Poszukiwania Glendowera trwają. Gansey i jego przyjaciele – Adam, Ronan, Noah i Blue – z każdym dniem są coraz bliżej znalezienia kryjówki legendarnego walijskiego króla. Czasu jest jednak coraz mniej. By ocalić Ganseya, który według przepowiedni niedługo umrze zabity pocałunkiem Blue, muszą obudzić go jak najszybciej. Krok za nimi czają się jednak ciemność i groza, bardziej przerażające niż cokolwiek, czego do tej pory zaznali… Czy i tym razem dadzą radę stawić jej czoła? I czy wszyscy wyjdą cało z tego ostatniego starcia?
Data wydania: 23 listopada
Wydawnictwo Uroboros



Nie powiem, lubię czytać biografie, szczególnie, jeśli jest to książka o autorce moich ulubionych bajek z dzieciństwa. “Kownacka. Ta od Plastusia” Olgi Szmidt to propozycja Wydawnictwa Czarne.
Maria Kownacka jest matką chrzestną dziecięcej wyobraźni wielu pokoleń. Któż bowiem nie czytał Plastusiowego pamiętnika czy Rogasia z Doliny Roztoki? A przecież obok tych dwóch stoją Kajtkowe przygody, Dzieci z Leszczynowej Górki, Głos przyrody i wiele innych. Przez lata jednak pisarstwo nie było jej głównym zajęciem. Ta obdarzona ogromną wrażliwością społecznica w majątku męża swojej siostry prowadziła szkółkę dla dzieci z czworaków, czym zapracowała sobie na przezwisko „Siłaczka z Krzywdy”. Historia jej życia – obdarzonej bogatą wyobraźnią panienki wychowanej w dworku, potem tułającej się po rodzinie sieroty, wreszcie wojennej uchodźczyni i autorki dziecięcych bestsellerów – jak w zwierciadle odbija przemiany niespokojnego XX wieku: dwie wojny, burzliwe i pełne nadziei lata międzywojenne, upadek kultury ziemiańskiej i przejęcie władzy przez komunistów. To opowieść o kobiecie, która nie skorzystała z wytyczonej drogi i pomimo trudności wybrała swoją ścieżkę. I gdzieś w głębi duszy do końca została małą dziewczynką, która kochała opowieści i przyrodę.
Data wydania: 16 listopada
Wydawnictwo Czarne



Niektóre okładki od razu intrygują, zapalają dziwne zainteresowanie, które sprawia, że daną pozycję chciałoby się od razu zabrać ze sobą. Niektórym okładka może przypomnieć pozycję Bartosza Szczygielskiego “Aorta”. O czym jest “Istota zła” Luci D’Andrea?
Jeremiah Salinger, filmowiec dokumentalista, przeprowadza się wraz z żoną i córką do Siebenhoch, małej wioski u podnóża włoskich Dolomitów. Mężczyzna planuje nakręcić dokument o pracy miejscowych ratowników górskich. Niestety jedna z akcji ratunkowych, w której uczestniczy, kończy się tragicznym wypadkiem, a Jeremiah jako jedyny cudem unika śmierci. Nękany atakami paniki, a także poczuciem winy, natrafia na nigdy nierozwikłaną, mrożącą krew w żyłach zagadkę z przeszłości. Zagadkę masakry w wąwozie Bletterbach. W kwietniu 1985 roku okolicę nawiedziła bezprecedensowa nawałnica. Miejscowi wciąż żyją w przekonaniu, że to ona przyniosła ze sobą klątwę. Najpierw doszło do brutalnego zabójstwa trójki wędrujących po górach młodych ludzi, a następnie do dwóch zaskakujących samobójstw mieszkańców wioski. Mimo że od tragedii minęło ponad trzydzieści lat, sprawa nigdy nie została wyjaśniona. Jeremiah za wszelką cenę pragnie dowiedzieć się, co tak naprawdę wydarzyło się w Bletterbach. Mieszkańcy są jednak przekonani, że w wąwozie czai się zło, którego lepiej nie budzić. Zło tak pradawne i groźne jak sama Ziemia…
Data wydania: 9 listopada
Wydawnictwo W.A.B



Jessie Burton zachwyciła dużą część czytelników swoją książką “Miniaturzystka”. Przyznaję bez bicia, jeszcze nie czytałam, ale jestem blisko. Tym razem autorka proponuje nam “Muzę”.
Po jednej stronie płótna dziewczyna trzyma odciętą głowę swojej siostry, po drugiej − lew, który za chwilę poderwie się do zabójczego skoku... Obraz, który latem 1967 roku trafia do renomowanej galerii w Londynie, elektryzuje środowisko marszandów. To może być „śpioch”, dzieło młodego hiszpańskiego artysty z lat 30. XX wieku zaginione w trakcie wojny. Potwierdzają to listy z muzeum Prado oraz fundacji Peggy Guggenheim. Wskutek szczególnego zbiegu okoliczności stenotypistka zatrudniona w galerii, 26-letnia Odelle Bastien, trafia na trop fascynującej historii z Andaluzji roku 1936. Losy Harolda Schlossa, Żyda z Wiednia, który pośredniczy w sprzedaży dzieł Kokoschki, Klee i Klimta, jego pięknej żony Sary i niezwykle uzdolnionej córki Oliwii, w nieoczekiwany sposób splotą się z jej własnym. Czarnoskórej imigrantki z Trynidadu, która choć nagrodzona prestiżowym literackim wyróżnieniem za debiutanckie opowiadanie, z trudem znajduje swoje miejsce w ksenofobicznym Londynie.
Data wydania: 24 listopada
Wydawnictwo Literackie


Przedostatnia pozycja na liście będzie dla wszystkich łatwa i przyjemna. “Kawiarenka przy ulicy Wiśniowej” to propozycja Wydawnictwa Filia. Praca zbiorowa takich pisarzy jak Liliana Fabisińska, Alek Rogoziński, Remigiusz Mróz czy Agnieszka Krawczyk.
Pan Alojzy, sympatyczny właściciel małej księgarenki przy ul. Wiśniowej, postanawia zamknąć swój sklepik z książkami. Prowadził go przez prawie pół wieku, ale jest coraz starszy, brakuje mu sił. Chciałby odpocząć i wreszcie zrealizować swoje marzenie o dalekiej podróży do córki, mieszkającej w Australii. Księgarenka, jego całe życie, zostanie zamknięta, ale nie tak zwyczajnie, z dnia na dzień. Dla jej wiernych, stałych bywalców pan Alojzy przygotował prezenty. Postanowił obdarować ich egzemplarzami swoich ukochanych książek. Dla każdej osoby wybrał pozycję szczególną, taką, która jego zdaniem może być dla tej osoby drogowskazem albo pocieszeniem.
Data wydania: 23 listopada
Wydawnictwo Filia



Na koniec pozycja, która bardzo mnie ciekawi. “Świt, który nie nadejdzie” Remigiusza Mroza. Po słabej “W cieniu prawa” będzie to kolejna książka z historią w tle. Co z tego wyjdzie? Według recenzentów “Behawiorysta” wyszedł rewelacyjnie. Czyżby działała tu tendencja zwyżkowa w twórczości autora? Pozostaje nam jedynie czekać.
Odważysz się wejść w przestępczy świat przedwojennej Warszawy? Były pięściarz, Ernest Wilmański, to człowiek bez przeszłości. Stracił wszystko, co miał do stracenia. W poszukiwaniu nowego życia wyjechał do stolicy, jednak znalazł się w złym czasie i w złym miejscu. Zanim zaczął rozglądać się za pracą, praca znalazła jego i… nie miała nic wspólnego z uczciwym zarobkiem. Wilmański wbrew swojej woli został wciągnięty w świat Banników, grupy przestępczej, która swą nazwę zawdzięcza temu, że z przeciwnikami rozprawia się tak, jak robił to słowiański demon – topiąc ich w baniach. Ernest wspina się po gangsterskiej drabinie, nie spodziewając się, że jedna kobieta może pokrzyżować wszystkie jego plany. Ani że zjawy z przeszłości dopomną się o uwagę…
Data wydania: 9 listopada
Wydawnictwo Czwarta Strona

A jak Wasze propozycje? Macie swoje na które czekacie z niecierpliwością? Czekam na komentarze!

Opisy pochodzą ze stron wydawców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz